WIEJSKI TEXAS? TYLKO W CZASIE BIWAKU!
Nic nie tworzy piękniejszych wspomnień, niż czas spędzony razem. Z takiej idei wyszli członkowie 10 DSH ,,Polanie” im Bolesława Chrobrego i 12 DW ,,Skrzydła” im. Aleksego Dawidowskiego. Na weekend 14-16 czerwca 2024 roku przenieśli się do Bieślina. A może Texasu?
Piątkowe popołudnie upłynęło uczestnikom na integracji oraz obrzędowym ognisku na temat tego, jak to jest być harcerzem na co dzień. Wiemy, że są wzloty i upadki, a harcerski strój to pewne zobowiązanie. Wobec siebie, ale i zobowiązań składanych w czasie Przyrzeczenia Harcerskiego.
Sobotni zwiad był początkiem świetnej zabawy. Plecione bransoletki zjednoczyły ,,Polan” i ,,Skrzydła”, podobnie jak przyrządzony samodzielnie obiad – hamburgery z grilla. Myślicie, że to koniec? A gdzie wzmianka o mydlanym hokeju i nauce tańca country? Texas pojawił się także w czasie wieczornej gry terenowej, w której harcerze starsi i wędrownicy poznali stany USA. Zwieńczeniem dnia było celebrowanie urodzin dh Martyny Z.
Na koniec odbyła się także harcerska rywalizacja w HARCliadzie, sprawdzająca wiedzę z całego roku harcerskiego.
Opiekę sprawowały drużynowe: pwd. Michalina Łabęcka i pwd. Monika Woźniak.
Kolejny wypoczynek? Letni obóz pod namiotami w Białej. Już nie możemy się doczekać!





