Hufiec ZHP Trzemeszno 
Wyremontowany i zmodernizowany Harcerski Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy w Białej k/Tucholi po blisko 2-letniej przerwie otworzył swoje bramy dla gości w czasie rajdu Trampoteka 2024.
Pirackie wezwanie przyjęli harcerze z Hufca Trzemeszno, Mogilno, Chojnice, Grudziądz i oczywiście Tuchola, która była gospodarzem tej harcerskiej imprezy.
Trampotekę przygotowała 70 Tucholska Drużyna Starszoharcerska ,,Bezimienni” im. Sat-Okha z Tucholi. Stanowiła ona kadrę weekendowego spotkania harcerskich pokoleń. Komendantem rajdu został drużynowy jednostki, pwd. Patryk Pajonkowski.
Impreza zaczęła się w piątek, 26 kwietnia w godzinach popołudniowych od uroczystego apelu. Następnie ,,Bezimienni” przygotowali dla swoich gości pirackie przestawienie, by jeszcze lepiej wczuć się w klimat tegorocznej Trampoteki. Wieczorem uczestnicy mogli obejrzeć jedną z części ,,Piratów z Karaibów”.
Sobota to najbardziej aktywny dzień dla wszystkich tras. Nieustraszeni piraci wyruszyli na trasy: zuchową, harcerską, starszoharcerską i wędrowniczą. Choć trasa była długa, najkrótsza wynosiła ok. 9 km, najdłuższa – ok. 24 km wszystkim szczęśliwie udało się je ukończyć.
Do Białej wybrał się także patrol ,,Odkrywców” z Hufca Trzemeszno w składzie: Martyna Zaparucha, Julia Jagła, Wiktoria Misch, Amelia Ostrowska, Jessica Grzegorska, Zuzanna Smakosz, Jessica Frydlewska, Gracjan Gorzelańczyk, Wojciech Mroczkowski, Dominik Urlich, Martyna Kwiatkowska i Paulina Kwiatkowska – patrolowa.
Przemierzali Bory Tucholskie trasą starszoharcerską. Czekały tam na nich bardzo interesujące zadania, m.in.:
– zamontowanie hamaka w taki sposób, by utrzymał jednego członka patrolu,
– udzielenie pierwszej pomocy poszkodowanej w symulacji wypadku komunikacyjnego,
– ułożenie piosenki pirackiej z gatunku szanty,
– spisanie kodeksu piratów,
– nauczenie się wiązania węzła cumowniczego
i wiele więcej.
Zmęczeni, ale szczęśliwi uczestnicy spotkali się wieczorem na obrzędowym ognisku, którego tematem było wspołczesne harcerstwo i bezinteresowna pomoc bliźnim. Przepiękną gawędę o tym przytoczył hm. Jarosław Słoma,komendant Hufca ZHP Tuchola.
